... Czyli moje muzyczne odkrycia 2013 roku
Był już film, czas na muzykę. Może być starsza, może być mniej lub bardziej znana, ale odkryłam je w czeluściach youtuba w ubiegłym roku.
alt-J (∆)
Zespół z Leeds, których muzyka jest trudna do sklasyfikowania. Ktoś wymyślił na nią nawet nowe określenie: indielectual. Ich utwór Something Good, można usłyszeć w jednych z reklam T-Mobile, ja polecam do przesłuchania cały album An Awesome Wave, który jest po prostu świetny.
Chet Faker
Australijski muzyk, którego wokal przypomina mi nieco wokal Stinga. Wpada w ucho i można się zakochać.
Kodaline
Irlandzki zespół, wydał album In a Perfect World w czerwcu 2013 roku. Mają naprawdę dużą szansę na sukces.
SBTRKT
DJ z Londynu, o którym M. nie pozwala mi zapomnieć. Katuje mnie nim regularnie.
Fismoll
Młody, ale jakże utalentowany chłopak, obdarzony niezwykle romantycznym głosem. Sam sobie pisze teksty, może inne polskie gwiazdy powinny pójść do niego na konsultacje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz